Oto
kontynuacja jesiennych plenerów, nie oznacza to, że na tym koniec.
Jesień trwa w najlepsze i co najważniejsze jest słoneczna, więc
powstanie zapewne jeszcze wiele jesiennych pejzaży.
Ogród w Biskupicach, olej na płótnie, 46 x 55 cm, 2011
Zakole Giełczwi, olej na płótnie, 60 x 50 cm, 2011
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz