wtorek, 13 września 2011

Coś nowego...

Po kilkutygodniowej nieobecności wstawiam najnowsze prace. W jednej powracam do ulubionego motywu - klifów. Pozostałe to widoki przywiezione z rodzinnych stron.

Czarne sosny, olej na płótnie, 37 x 49 cm, 2011

Zakole Giełczwi, olej na płótnie, 49 x 37 cm, 2011
Wieczorny przypływ na plaży w Auchmithie, 
olej na płótnie, 40 x 60, 2011